Karmel amoniakalno siarczanowy a zdrowie – czy barwnik E150d jest bezpieczny?

Karmel amoniakalno-siarczynowy a zdrowie – czy barwnik E150d jest bezpieczny?

Karmel amoniakalno-siarczynowy, znany również jako barwnik E150d, jest jednym z najczęściej stosowanych dodatków do żywności na świecie. Znajdziemy go w setkach produktów spożywczych – od napojów gazowanych, przez sosy, do pieczywa i słodyczy. Choć dla producentów to niezwykle praktyczny składnik, wśród konsumentów wzbudza on coraz więcej pytań dotyczących bezpieczeństwa. Czy rzeczywiście mamy powody do obaw? Czy E150d może negatywnie wpływać na nasze zdrowie? Przyjrzyjmy się bliżej temu kontrowersyjnemu barwnikowi.

Czym dokładnie jest karmel amoniakalno-siarczynowy?

E150d to syntetyczny barwnik spożywczy należący do grupy karmelowych barwników (E150). W przeciwieństwie do naturalnego karmelu, który powstaje poprzez proste podgrzewanie cukru, karmel amoniakalno-siarczynowy jest wytwarzany w złożonym procesie przemysłowym z udziałem związków amoniaku i siarczynów. To właśnie te dodatki chemiczne budzą największe kontrowersje.

Proces produkcji E150d polega na kontrolowanej reakcji cukrów z kwasami, zasadami oraz związkami amoniaku i siarki w wysokiej temperaturze. W wyniku tego procesu powstaje ciemnobrązowy lub czarny barwnik o intensywnym kolorze, który jest niezwykle wydajny – nawet niewielka ilość nadaje produktom charakterystyczną, głęboką barwę.

Ciekawostka: Jedna kropla skoncentrowanego barwnika E150d może zabarwić na ciemnobrązowy kolor nawet 300 litrów wody!

Kontrowersje i badania naukowe

Główne obawy dotyczące karmelu amoniakalno-siarczynowego koncentrują się wokół dwóch związków powstających podczas jego produkcji: 2-metylo-imidazolu (2-MI) i 4-metylo-imidazolu (4-MI). W badaniach laboratoryjnych na gryzoniach wykazano, że 4-MI w wysokich dawkach może mieć działanie rakotwórcze.

Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) zakwalifikowała 4-MI jako „prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi” (grupa 2B). Należy jednak podkreślić, że klasyfikacja ta opiera się głównie na badaniach przeprowadzonych na zwierzętach, przy dawkach znacznie przekraczających te, na które narażeni są konsumenci w codziennej diecie.

Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) przeprowadził w 2011 roku kompleksową ocenę ryzyka związanego z barwnikami karmelowymi, w tym E150d. Eksperci EFSA ustalili, że przy normalnym spożyciu barwnik ten nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Wyznaczono dopuszczalne dzienne spożycie (ADI) na poziomie 200 mg/kg masy ciała, co stanowi wartość trudną do przekroczenia przy zrównoważonej diecie.

Regulacje prawne i limity stosowania

W Unii Europejskiej stosowanie E150d jest ściśle regulowane. Barwnik ten może być dodawany tylko do określonych kategorii żywności, a jego maksymalna zawartość jest limitowana przepisami. Producenci muszą wyraźnie oznaczać jego obecność na etykietach produktów, co pozwala konsumentom na świadomy wybór.

W Stanach Zjednoczonych sytuacja wygląda nieco inaczej. W 2012 roku stan Kalifornia wprowadził ostrzejsze przepisy dotyczące zawartości 4-MI w produktach spożywczych, co skłoniło wielu producentów (w tym Coca-Colę) do modyfikacji receptur swoich produktów, aby zmniejszyć zawartość tego związku.

Warto wiedzieć, że regulacje dotyczące E150d różnią się znacząco w zależności od kraju:

  • W UE barwnik jest dozwolony z określonymi limitami dla różnych kategorii produktów
  • W USA jest uznawany za „ogólnie bezpieczny” (GRAS)
  • W Japonii podlega ścisłym limitom zawartości 4-MI
  • W niektórych krajach arabskich jego stosowanie jest znacznie ograniczone

E150d w popularnych produktach

Karmel amoniakalno-siarczynowy jest szeroko stosowany w przemyśle spożywczym ze względu na stabilność w różnych warunkach pH, odporność na wysokie temperatury i intensywny kolor. Najczęściej znajdziemy go w:

  • Napojach typu cola (to właśnie E150d nadaje im charakterystyczny ciemny kolor)
  • Ciemnych piwach i whisky
  • Sosach sojowych i innych ciemnych sosach
  • Wypiekach (zwłaszcza w pieczywie z ciemnej mąki)
  • Słodyczach i deserach
  • Gotowych daniach i zupach w proszku

Osoby spożywające duże ilości napojów typu cola mogą być narażone na wyższe dawki E150d niż przeciętni konsumenci. Szacuje się, że około 80% dziennej dawki tego barwnika pochodzi właśnie z napojów gazowanych w przypadku osób regularnie je spożywających. Dla przykładu, jedna puszka napoju typu cola może zawierać nawet 200 mg tego barwnika.

Praktyczne podejście – jak ograniczyć spożycie E150d?

Choć dostępne badania nie wskazują jednoznacznie na szkodliwość E150d w ilościach obecnych w żywności, niektórzy konsumenci wolą ograniczać spożycie sztucznych dodatków do żywności. Jeśli należysz do tej grupy, możesz rozważyć następujące kroki:

1. Czytaj etykiety produktów – E150d może być oznaczony jako „karmel amoniakalno-siarczynowy”, „barwnik E150d” lub po prostu „E150d”.

2. Ogranicz spożycie napojów typu cola i innych ciemnych napojów gazowanych – to największe źródło tego barwnika w diecie przeciętnego konsumenta.

3. Wybieraj produkty oznaczone jako „bez sztucznych barwników” lub „bez dodatków” – takie produkty nie będą zawierać E150d.

4. Przygotowuj posiłki z podstawowych, nieprzetworzonych składników – domowe potrawy nie zawierają sztucznych barwników, chyba że sami je dodamy.

5. Szukaj alternatyw dla produktów z E150d – na przykład wybieraj jasne piwa zamiast ciemnych lub herbaty ziołowe zamiast niektórych napojów gazowanych.

Warto pamiętać, że pojedynczy dodatek do żywności rzadko stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia. To raczej całościowy wzorzec żywieniowy i styl życia mają decydujący wpływ na nasze zdrowie.

Podsumowując, choć karmel amoniakalno-siarczynowy (E150d) budzi pewne kontrowersje, aktualne badania naukowe i stanowisko instytucji regulacyjnych wskazują, że w ilościach obecnych w żywności nie stanowi on istotnego zagrożenia dla zdrowia większości konsumentów. Kluczowa jest różnorodność i umiar w diecie – nawet dozwolone i uznane za bezpieczne dodatki do żywności warto spożywać w rozsądnych ilościach. Osoby szczególnie wrażliwe lub preferujące dietę opartą na naturalnych składnikach mogą świadomie ograniczać spożycie produktów zawierających ten barwnik, korzystając z coraz szerszej oferty produktów bez sztucznych dodatków.